Nie możemy już dłużej z tym walczyć - jesień na dobre zawitała za naszymi oknami. Robi się tylko coraz chłodniej, więc z bólem serca chowamy lekkie ciuchy na dno szafy, a wyciągamy swetry i cieplutkie skarpetki.Zmieniamy też co nieco na naszych półkach z kosmetykami, bezkarnie malując paznokcie i usta na ciemniejsze kolory.
Jest jednak jeden taki dodatek, który sprawdza się niezależnie od pogody… mgiełka do ciała. Zdziwione? Dajcie jej szansę, a tak jak my nie będziecie potrafiły z niej zrezygnować. Niezależnie od sezonu ;)
1.Powiedzmy to sobie szczerze, wszystkie kochamy perfumy, ale mgiełki to świetna alternatywa. Mimo delikatniejszego zapachu, mega długo utrzymują się na ubraniach i włosach. Dajemy im 5 gwiazdek za jakość, szczególnie tym z Bath & Body Works (uwielbiamy).
2. Lubimy je za cenę. Jasne, od czasu do czasu fajnie zainwestować w lepsze perfumy, ale na mgiełki możemy pozwolić sobie dużo częściej. Nie dość, że dostępne są w większości drogerii, to dodatkowo często w niezłych ofertach, jak 3 za 2 (np. w Bath&Body Works).
w Polsce cena mgiełek waha się od ok. 20zł do 70zł
4. Mgiełki to też idealny dodatek do torebki. Praktycznie wszystkie, oprócz tradycyjnych, większych wersji, dostępne są w mniejszych, plastikowych buteleczkach.
3. Ok, przyznajemy, że mamy lekką obsesję na punkcie obłędnych zapachów mgiełek. Potrafimy godzinami "wwąchiwać" się w testery w Victoria's Secret czy Bath & Body Works. Na swoją obronę mamy jedynie, że mało kto może się im oprzeć, szczególnie, kiedy na półkach pojawiają się sezonowe edycje limitowane. W zeszłym roku ujęło nas zimowe Marshmallow Kiss i jesienne Vermont Honey Apple.
4. Mgiełki to też idealny dodatek do torebki. Praktycznie wszystkie, oprócz tradycyjnych, większych wersji, dostępne są w mniejszych, plastikowych buteleczkach.
Więc bez obaw wrzucajcie je do kopertówki - nie zbiją się w ciągu dnia ;)
P.S. Nie wszystkie z mgiełek to nasze osobiste skarby, część pożyczyłyśmy od naszych sióstr (zgadza się, też je uwielbiają)
Na koniec chcemy podkreślić, że wybór mgiełek jest naprawdę olbrzymi. Na zdjęciach widzicie co prawda tylko te z Bath & Body Works, ale nowe zapachy znaleźć możecie dosłownie wszędzie (a jeśli podczas poszukiwań traficie na coś fajnego, koniecznie dajcie nam znać, bo jak pewnie zdążyłyście zauważyć, uwielbiamy je;)
P.S. Nie wszystkie z mgiełek to nasze osobiste skarby, część pożyczyłyśmy od naszych sióstr (zgadza się, też je uwielbiają)
Zapachy od lewej do prawej: Twilight Woods, Mad About You, Beautiful Day, Merry Marshmallow Kiss, Vermont Honey Apple, Cashmere Glow, Pink Chiffon
P&B xoxo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz